Siatkarze Volleya rok 2023 zakończyli na 7. miejscu w tabeli. Nowy, 2024 rok chcieliby zacząć od zwycięstwa. Okazją do tego był domowy pojedynek z ekipą KS Błękitni Ropczyce. W pierwszym starciu tych drużyn górą byli siatkarz z Ropczyc, którzy wygrali po tie breaku. Rybniczanie spotkanie rewanżowe z Błękitnymi rozpoczęli dobrze i w inauguracyjnym secie prowadzili 22:20, by przegrać go do 22:25. Podobna sytuacja była w kolejnej partii, Volley znów wygrywał 22:20, ale tym razem nie dał się dogonić i po 50 minutach był remis 1:1. Dwie kolejne partie to popis gry rybniczan, którzy popełniali mało błędów, kontrolowali wydarzenia na parkiecie i ostatecznie cieszyli się z wygranej 3:1.
W sobotę, 13 stycznia podopieczni Wojciecha Kasperskiego pojadą na mecz z Alukonceptem Bobrowniki, drużyną, którą na jesień pokonali 3:2. Powtórka tego wyniku będzie mile widziana przez kibiców Volleya.
PO MECZU POWIEDZIELI
Wojciech Kasperski, trener Volleya
Do moich zawodników mogę mieć pretensje tylko o pierwszego seta. Z drugiej strony dawno nie graliśmy o ligowe punkty i trudno nam było wejść w ten mecz. Postawiłem dzisiaj na ofensywną opcję jeżeli chodzi o zagrywkę. Na początku dużo psuliśmy, ale siatkówka lubi cierpliwość. Od II seta zaczęliśmy robić swoje, graliśmy odważnie, udało się skończyć kilka trudnych piłek i to przyniosło dobry efekt. Dzisiaj robiłem mało zmian, postawiłem na pewną opcję i ona się sprawdziła. Graliśmy spokojnie, jeżeli były jakieś wahania dyspozycji to niewielkie. We wcześniejszym meczach były one większe. Dzisiaj wierzyłem, że pokażemy swoją jakość i to da nam zwycięstwo. Oczywiście bardzo się cieszymy z takiego otwarcia roku i jeszcze raz powtórzę, wygraliśmy dzięki cierpliwości.
Olaf Dzienkowski, zawodnik Volleya
Bardzo czekaliśmy na to zwycięstwo. Wiedzieliśmy jak one jest ważne. Uważam, że treningi podczas przerwy świąteczno-noworocznej bardzo dużo nam dały. Cały czas byliśmy w grze, rozegraliśmy dwa sparingi, trener dobrze nas przygotował i mieliśmy nadzieję, że 2024 rok rozpoczniemy od wygranej. Dzisiaj tylko pierwszy set był dla nas trudny. Mieliśmy problem z przyjęciem, ciężko grało nam się na wysokich piłkach, nasz rywal pokazał się z dobrej strony. Od II seta zaczęliśmy grać swoją grę, nie mieliśmy słabych punktów. Osobiście czuję, że jestem w dobrej formie, to cieszy bo mogę pomagać drużynie. Chociaż dzisiaj nie zacząłem dobrze, uważam, że byłem do zmiany, dlatego dziękuję trenerowi za zaufanie i danie mi szansy. Mam nadzieję, że naszą dobrą grę będziemy kontynuować i w każdym spotkaniu powalczymy o zwycięstwo.
Volley Rybnik – KS Błękitni Ropczyce 3:1 (22:25, 25:21, 25:17, 25:20)
Volley: Adam Kocur, Mariusz Jajus, Mateusz Kukliński, Benjamin Granieczny, Olaf Dzienkowski, Mateusz Bera, Daniel Skupień. Rezerwa: Mateusz Holesz, Kacper Kania, Mateusz Szewczyk, Bartosz Żaczek, Oskar Gliszczyński, Mateusz Włodarz.
1. KS Hutnik Kraków 14 39 42:11
2. MKS Andrychów 14 32 37:16
3. Avia Sędziszów Małopolski 13 32 34:15
4. Karpaty Krosno 14 26 31:23
5. UMKS Kęczanin Kęty 14 24 28:23
6. Tyski Klub Siatkarski 14 18 28:32
7. TS Volley Rybnik 13 18 25:29
8. Volleyball Kraków 14 14 23:35
9. KS Błękitni Ropczyce 14 14 19:30
10. AT Jastrzębski Węgiel 14 13 21:33
11. Alukoncept Bobrowniki 14 10 16:37
12. Gamrat-MOSiR Jasło 14 9 16:36
Komentarze