Archiwum Na pytania Czytelników
Archiwum Na pytania Czytelników "Nowin" w sprawach cywilnych odpowiada radca prawny Kamil Owczarek z Żor

Otrzymałem wezwanie do zapłaty od swojego brata Michała 75 tys. zł tytułem uiszczenia zachowku, w terminie 14 dni od dnia otrzymania pisma. Czy zgłoszone roszczenie jest uzasadnione oraz, czy jest możliwość uniknięcia zapłaty zachowku na rzecz brata? - pyta pan Tomasz.

Rodzice obu mężczyzn, w 2013 r. sporządzili testament, w którym do całości spadku powołali swojego syna Tomasza. Głównym składnikiem majątkowym wchodzącym w skład masy spadkowej była nieruchomość z domem. Rodzice spadkobiercy zmarli w 2020 r. Spadkobierca testamentowy wystąpił do sądu o stwierdzenie nabycia spadku po zmarłych rodzicach, okazując uprzednio sporządzony testament. Sąd potwierdził prawa do spadku spadkobiercy uznając, że spadek po rodzicach w całości na podstawie testamentu dziedziczy Pan Tomasz. W 2021 r. jego brat, Pan Michał zażądał od niego zapłaty należnego mu zachowku po rodzicach w kwocie 75 tys. zł. 

W pierwszej kolejności należy wyjaśnić, na czym polega prawna instytucja zachowku. Stanowi on instytucję prawa cywilnego mającą na celu zabezpieczenie sytuacji majątkowej określonych członków najbliższej rodziny spadkodawcy. Chodzi o regulację prawną, która zabezpiecza minimum praw do spadku osób najbliższych do spadkodawcy. Zgodnie z przepisami Kodeksu cywilnego zstępnym, małżonkowi i rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy, należą się, jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo jeżeli zstępny uprawniony jest małoletni - dwie trzecie wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym, w innych zaś wypadkach - połowa wartości tego udziału (zachowek). Jeżeli uprawniony nie otrzymał należnego mu zachowku bądź w postaci uczynionej przez spadkodawcę darowizny bądź w postaci powołania do spadku bądź w postaci zapisu, przysługuje mu przeciwko spadkobiercy roszczenie o zapłatę sumy pieniężnej potrzebnej do pokrycia zachowku albo do jego uzupełnienia.

Ustawowa definicja zachowku nie jest łatwa do zrozumienia dla osób, które na co dzień nie zajmują się stosowaniem i interpretacją przepisów prawa. Wobec tego konieczne jest wyjaśnienie na konkretnym przykładzie. Za ten przykład posłuży nam niniejsza sprawa. Rodzice mieli dwóch synów: Tomasza i Michała. Całość spadku na podstawie testamentu przypadła Tomaszowi. Gdyby rodzice nie pozostawili testamentu spadek przypadłby po ½ obu synom. Tym samym pominięcie jednego z synów w testamencie krzywdzi go. Ma to w pewnym sensie rekompensować instytucja zachowku.

Zakładając, że wartość masy spadkowej wynosi 300 tys. zł przy dziedziczeniu testamentowym cały spadek przypada Panu Tomaszowi. W przypadku dziedziczenia ustawowego spadek przypadł by braciom po ½ części, czyli w kwotach po 150 tys. zł. Zachowek należny uprawnionemu bratu wynosi połowę wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym to jest w analizowanym przykładzie kwotę 75 tys. zł. Pan Michał nie jest bowiem trwale niezdolny do pracy oraz nie jest osobą małoletnią (w takim bowiem wypadku wysokość zachowku wynosi ¾ wartości udziału spadkowego).

Wyjaśnić dodatkowo trzeba, że w treści testamentu nie doszło do tzw. wydziedziczenia Pana Michała. Spadkodawca może bowiem w testamencie pozbawić zstępnych, małżonka i rodziców zachowku (wydziedziczenie), jeżeli uprawniony do zachowku: wbrew woli spadkodawcy postępuje uporczywie w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego; dopuścił się względem spadkodawcy albo jednej z najbliższych mu osób umyślnego przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu lub wolności albo rażącej obrazy czci; uporczywie nie dopełnia względem spadkodawcy obowiązków rodzinnych.

Przyczyna wydziedziczenia uprawnionego do zachowku powinna wynikać z treści testamentu. Brak wydziedziczenia w testamencie skutkuje de facto obowiązkiem zapłaty zachowku. Oczywiście podstawa wydziedziczenia podlega kontroli sądowej.

Reasumując wskazać trzeba, że w analizowanym stanie faktycznym zgłoszone roszczenie o zapłatę kwoty 75 tys. zł będzie uzasadnione. Pan Michał nie został bowiem w testamencie wydziedziczony, wobec czego brat powinien dokonać zapłaty zachowku. Ewentualny spór sądowy narazi zobowiązanego do zapłaty zachowku na konieczność zapłaty dodatkowo kosztów procesu oraz odsetek. W takiej sytuacji należy zdecydowanie poszukiwać porozumienia z bratem w zakresie ewentualnej ratalnej spłaty zachowku.

Komentarze

Dodaj komentarz