Na scenie domu kultury wystąpiły zespoły artystyczne / Ireneusz Stajer
Na scenie domu kultury wystąpiły zespoły artystyczne / Ireneusz Stajer

Praca blisko 140 wolontariuszy oraz licytacje przyniosły WOŚP w Żorach 121 685 złotych. To absolutny rekord. W poprzednim roku zebrano o kilkanaście tysięcy mniej.

- Byliśmy widoczni w całym mieście. Była dogoterapia i krwiodawstwo. Żorzanie oddali około 150 litrów krwi. Bardzo fajnie sprzedawały się rzeczy wystawione na licytacjach. Volkswagena golfa IV z 1998 roku np. kupił za 2,6 tysiąca złotych pan w średnim wieku – mówi Zbyszek Krówka, szef żorskiego sztabu, dla którego był to już 28. finał akcji.

- Poranne dwie licytacje dały 4 620 złotych, a popołudniowa ponad 19 tys. zł – wylicza Ela Koczar ze sztabu, którego gospodarzem jak co roku był Miejski Ośrodek Kultury. Fajnie sprzedawały się również metalowe rzeczy wykonane przez Galerię Stalowa. Do jednej z nich dołączono zdjęcie z Jurkiem Owsiakiem. Szły po około 2 tysiące złotych.

Rekord zanotowała również Miarkowa kawiarenka, czyli oferowane przez młodzież I LO im Karola Miarki kawa, herbata i ciasta.

 

Po raz pierwszy można było składać darowizny bezgotówkowo poprzez terminal płatniczy, dokonano transakcji na kwotę 11 791 złotych.

 

Komentarze

Dodaj komentarz