Dobra nowina o działaniach miasta zmierzających ku gruntownej przebudowie ulicy cieszy mieszkańców rybnickich Zebrzydowic. Wielu z nich nie kryje jednak wzburzenia, dlaczego dopiero teraz? To właśnie tutaj stan jezdni od lat woła o pomstę do nieba, a zalepiane ubytki nawierzchni niebawem w wielu miejscach nie będą miały się na czym trzymać. Istotne jednak, że prezydent Rybnika wraz z radą miasta uwzględnili głos mieszkańców i rady dzielnicy, po tym jak w połowie ubiegłego roku złożyłem wniosek o zabezpieczenie środków w tegorocznym budżecie na rozpoczęcie prac zmierzających do kompleksowej przebudowy drogi na dzielnicowym odcinku. Teraz, po stosownych zmianach miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego i zabezpieczeniu środków w budżecie, miasto może rozpisać przetarg na wykonanie nowego projektu przebudowy drogi.
Remont ulicy Zebrzydowickiej na odcinku od wiaduktu kolejowego do granicy miasta jest zasadny i konieczny. Według zapewnień urzędu miasta ma on uwzględnić wprowadzenie nowych rozwiązań komunikacyjnych oraz zapisów "standardów projektowych i wykonawczych systemu rowerowego w Rybniku". Rozważone zostanie również zabudowanie urządzeń do sterowania ruchem na skrzyżowaniu ulic Zebrzydowicka-Kosów-Norwida. Póki co, czekamy w dzielnicy na bieżące naprawy nawierzchni oraz odmalowanie słabo widocznych przejść dla pieszych.
Krzysztof Jaroch, menadżer kultury, politolog, przewodniczący zarządu dzielnicy Zebrzydowice w Rybniku, felietonista Tygodnika Regionalnego Nowiny
Komentarze