Na scenie MOK-u wystąpiły wsplnie Musique Concordia z Geispitzen w Alzacji i zespł wokalny AF Music z Żor / Materiały prasowe
Na scenie MOK-u wystąpiły wsplnie Musique Concordia z Geispitzen w Alzacji i zespł wokalny AF Music z Żor / Materiały prasowe

Orkiestrą dyrygował Jerome Schreiber, a grupą śpiewaczą z Żor Andrzej Marciniec. Koncert prowadziła Katarzyna Marciniec, prywatnie żona założyciela i dyrygenta AF Music. Debiut w takiej roli wypadł okazale. Pani Kasia jest znaną poliglotką, więc bez trudu tłumaczyła mówiącego po angielsku Francuza Jerome'a Schreibera na polski.

Spotkanie miało trzy odsłony. W pierwszej zaprezentowała się Orkiestra z wieloma znanymi utworami scen całego świata. Usłyszeliśmy fragment Symfonii Antoniego Dvoraka "New World Symfony", hitowe "Aux Champs Elysees", Jumpin' at he Woodside, swingujący utwór jazzowy Caunta Basie'go. A były to tylko niektóre z 40 minutowego repertuaru Concordii.

W drugiej polskie kolędy wykonały anielskie głosy formacji AF Music. Solistki Justyna Rychlewska czy Monika Stuchlik dały pokaz kunsztu techniki wokalnej. Zaskoczeniem była kolęda „Cicha noc”, którą w ostatniej zwrotce zespół zaśpiewał po francusku. Słysząc „Douce nuit, Sainte nuit” goście z Alzacji bili gromkie brawa.

W trzeciej odsłonie obie grupy pokazały wspólnie opracowany program, choć na przygotowania miały bardzo mało czasu. Były to cztery pieśni: "Pastorałka dla bałwanka", "Nasze polskie Betlejem", "Gdy się Chrystus rodzi", "Pójdziemy bracia”.

Następny koncert w ramach polskiego tournée Musique Concordia dała w Krakowie. Jak się dowiedzieliśmy, Alzatczycy marzyli o występach w naszym kraju, w okresie świąt Bożego Narodzenia. Tournée było szeroko zapowiadane i relacjonowane w tamtejszych, lokalnych mediach.

Galeria

Image alt Image alt Image alt

Komentarze

Dodaj komentarz