Promocja
Promocja "Kalendarza Żorskiego 2020" w Muzeum Miejskim / Ireneusz Stajer, Muzeum Żory

Ireneusz Stajer

Na prawie 300 stronach jubileuszowego wydania "Kalendarza Żorskiego" można przeczytać wiele pasjonujących (zwłaszcza historycznych) tekstów ilustrowanych zdjęciami. Jednym spośród blisko 60 autorów jest prezydent Waldemar Socha, który przypomina o najważniejszych wydarzeniach mijającego roku, np. otwarciu Centrum Przesiadkowego czy Święcie Ogniowym.

Na okładce widnieje zdjęcie kościoła ewangelicko – augsburskiego przy ulicy Osińskiej. W tym bowiem roku obchodziliśmy 450. lecie ewangelików w Żorach. W środku znajduje się tekst im poświęcony. Dodatkowo w książce znajdziecie reprinty starych niemieckich map i planów Żor oraz okolicy z 1797 i 1811 roku.

Pierwowzór z Cieszyna

5 grudnia w muzeum odbyła się promocja książki. Tomasz Górecki wyjaśnił, dlaczego nazwa "kalendarz"... Niektóre osoby dziwią się, bo w kalendarzu oczekują np. notatnika. - Tymczasem nasza publikacja jest typem wydawnictwa, który istnieje w Polsce od XV wieku. Zawiera kalendarium, spis dni, świąt, faz księżyca, ale także informacje religijne, techniczne, polityczne. Popularny stał się po wynalezieniu druku. Najstarszy na ziemiach polskich w języku łacińskim to "Almanach Cracoviense 1474". Najstarszy po polsku ukazał się w 1516 roku. Układanie kalendarzy było przywilejem profesorów Akademii Krakowskiej – tłumaczył Tomasz Górecki.

 

Pierwowzorem żorskiego kalendarza jest kalendarz cieszyński. W 1995 roku, na spotkaniu w Miejskim Ośrodku Kultury (dyrektorem był obecny szef muzeum dr Lucjan Buchalik), przewodniczący miejskiej komisji edukacji i kultury, z pochodzenia cieszyniak, Józef Chmiel zaproponował wydawanie wzorem swego rodzinnego miasta "Kalendarza Żorskiego". Pomysł się spodobał i w 1996 roku publikacja ukazała się pierwszy raz. Drugim tematem spotkania było założenie w mieście muzeum. Obie propozycje padły w przededniu 725. urodzin Żor, które lokował na prawie magdeburskim w 1272 roku książę opolsko – raciborski Władysław. Muzeum powołano do życia 28 grudnia 2000 roku. Dziś ma piękną siedzibę przy ulicy (nomen omen) Muzealnej.

Kompendium wiedzy

- Mieliśmy bardzo dużo materiałów, więc wypadły działy: Rozrywka i Patroni ulic. Zawsze możemy liczyć na autorów z Żor. Bardzo rozbudowany jest pierwszy rozdział dotyczący historii miasta. W mijającym roku obchodziliśmy rocznice wybuchu I powstania śląskiego i wybuchu II wojny światowej – mówił Jan Delowicz, od początku w komitecie redakcyjnym, któremu przewodniczy Lucjan Buchalik.

 

- Nasi mieszkańcy traktują dziś "Kalendarz" jako źródło, kompendium wiedzy o mieście – przyznał dyrektor. Bieżące wydarzenia odnotowywane w kolejnych publikacjach to już historia. Czasem uczą się jej dzieci w szkołach właśnie z "Kalendarza". Jak dotąd, ukazało się 2195 tekstów, 52 opowiadania i 116 wierszy. Zawsze wydawnictwo zawierało kącik literacki, bodaj za wyjątkiem jednego roku.

 

Przez ten czas opublikowano w "Kalendarzu" ok. 4500 zdjęć. - To doskonały materiał ikonograficzny dla przyszłych badaczy. A przy okazji dowód jak zmieniały się techniki fotograficzne – podsumował Tomasz Górecki.

 

"Kalendarz Żorski 2020" kupimy już w Muzeum, a od przyszłego tygodnia w księgarni "Sowa". Cena 29 zł. 

Galeria

Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt

Komentarze

Dodaj komentarz