W stolicy Polski u zbiegu ulicy Agrykola i Alei Ujazdowskich, w pobliżu pomników innych „Ojców polskiej niepodległości”, odsłonięto w październiku pomnik Wojciecha Korfantego. Wreszcie. Wreszcie ten ważny, długo dyskutowany, ale przede wszystkim długo wyczekiwany moment – powiedział m.in. Prezydent RP Andrzej Duda.
W uroczystościach wzięli udział prezydent RP Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki, a także liczna reprezentacja województwa śląskiego na czele z wojewodą śląskim Jarosławem Wieczorkiem i marszałkiem województwa śląskiego Jakubem Chełstowskim. Do stolicy przybyła również rodzina Wojciecha Korfantego.
– Wreszcie. Wreszcie ten ważny, długo dyskutowany, ale przede wszystkim długo wyczekiwany moment. Na pewno wyczekiwany przez tych, którzy sercem czy rodzinnie czują się związani z Górnym Śląskiem. Ale, w gruncie rzeczy, myślę, że śmiało można powiedzieć, że także wyczekiwany przez Rzeczpospolitą, czyli przez nas wszystkich – mówił prezydent Andrzej Duda.
– To moment, w którym w stolicy wolnego, suwerennego, niepodległego polskiego państwa, w stolicy Rzeczypospolitej, w Warszawie, odsłaniamy pomnik jednego z Ojców naszej niepodległości, odzyskanej w 1918 roku, ale tak naprawdę ukształtowanej tym ostatnim czynem zbrojnym, jakim było III powstanie śląskie – dodał.
– Mam nadzieję, że każdy, kto zna naszą historię, a zwłaszcza trudną polityczną historię II Rzeczypospolitej, będzie widział w tej alei wyraźne wskazanie do zgody, że Polska jest jedna – tak, jak jestem przekonany, widział ją chrześcijański demokrata Wojciech Korfanty – podkreślił prezydent RP podczas uroczystości.
Wcześniej została odprawiona msza św. w Bazylice Archikatedralnej pw. Męczeństwa Św. Jana Chrzciciela w Warszawie. Przewodniczył jej kard. Kazimierz Nycz, metropolita warszawski, a homilię wygłosił metropolita katowicki abp Wiktor Skworc.
– Fakt, że dziś Wojciech Korfanty – jako jeden z założycieli II Rzeczypospolitej – otrzymuje w Warszawie swój pomnik – jest znakiem czasu i więcej, wyrazem dziejowej sprawiedliwości – powiedział abp Wiktor Skworc.
Przed mszą prezydent RP złożył wieniec przed tablicą upamiętniającą Wojciecha Korfantego, znajdującą się na ścianie bocznej kościoła. Na tablicy inskrypcja: WSPÓŁTWÓRCA ODRODZONEJ RZECZYPOSPOLITEJ. WOJCIECH KORFANTY 1873 – 1939. PRZYWRÓCIŁ POLSCE ŚLĄSK.
Data odsłonięcia pomnika Wojciecha Korfantego w Warszawie przypada w 101. rocznicę słynnego przemówienia śląskiego polityka w Reichstagu, w roku 80. rocznicy śmierci Wojciecha Korfantego oraz setnej rocznicy wybuchu I Powstania Śląskiego. Sejm RP ustanowił rok 2019 Rokiem Powstań Śląskich.
O Wojciechu Korfantym
Urodził się 20 kwietnia 1873 roku w Siemianowicach Śląskich. Jest jedną z najważniejszych postaci w walce o powrót Górnego Śląska do Polski.
Od młodzieńczych lat interesował się polityką, a jako uczeń Gimnazjum Królewskiego, w którym dziś mieści się VIII LO im. Marii Skłodowskiej-Curie w Katowicach, brał w udział w propolskich zebraniach i założył tajne kółko mające na celu propagowanie polskiej literatury i kultury. W 1920 r. został Polskim Komisarzem Plebiscytowym na Górnym Śląsku, a rok później stanął na czele III powstania śląskiego. Po zakończeniu zrywu wyjechał z Górnego Śląska i zaangażował się w politykę krajową.
W 1935 r. zmuszony był opuścić Polskę. W rodzinne strony powrócił w 1939 r., lecz krótko po tym został aresztowany i osadzony w warszawskim więzieniu Pawiak. Zwolniony po 3 miesiącach ze względu na zły stan zdrowia, zmarł piętnaście dni przed wybuchem II wojny światowej. Jego pogrzeb w Katowicach przekształcił się w wielką patriotyczną manifestację, w której udział wzięło kilka tysięcy osób pragnących oddać hołd bohaterowi i wyrazić poparcie dla prowadzonej przez niego polityki niepodległościowej.
Wojciech Korfanty został wymieniony w ustawie o narodowych obchodach setnej rocznicy odzyskania niepodległości RP jako jeden z "Ojców niepodległości Polski", obok takich postaci jak: Józef Piłsudski, Roman Dmowski, Wincenty Witos, Ignacy Daszyński czy Ignacy Jan Paderewski.
Źródło: ŚUW w Katowicach/www.prezydent.pl
Komentarze