Mieszkańcy protestują przeciwko kopalni od 2016 roku / Bartłomiej Furmanowicz
Mieszkańcy protestują przeciwko kopalni od 2016 roku / Bartłomiej Furmanowicz

Niespodziewanie wrócił temat wydobycia złoża węgla w dzielnicy Paruszowiec. Do 30 maja mieszkańcy mogą zapoznać się z raportem oddziaływania na środowisko takiego przedsięwzięcia.


Przypomnijmy, latem 2016 roku mieszkańców Rybnika zelektryzowała wiadomość, że spółka Bapro chce wydobywać węgiel ze złoża Paruszowiec. - Nie chcemy tutaj kopalni! - natychmiast powiedzieli mieszkańcy dzielnicy, którzy błyskawicznie zaczęli się organizować. Przyszli z transparentami na sesję rady miasta, organizowali spotkania w dzielnicy. Na Facebooku uruchomili stronę NIE dla eksploatacji złoża Paruszowiec, na której dzielili się informacjami.

Tymczasem spółka od początku tłumaczyła, że nie chodzi wyłącznie o kopalnię, ale o cały kompleks energetyczny. - Będzie to kopalnia powiązana z elektrownią oraz z modułem ciepłowniczym, którym wytwarzane ciepło zostanie wykorzystane dla własnych potrzeb oraz dla odbiorców na rynku lokalnym Rybnika. Kompleks energetyczny pozwala na wyeliminowanie wielu ryzyk związanych z inwestycją w kopalnię i elektrownię oddzielnie oraz pozwala na uzyskanie optymalnego efektu ekonomicznego – wyjaśniał na naszych łamach przedstawiciel spółki Bapro.

Mieszkańców to absolutnie nie przekonało, co więcej, okazało się, że ich stronę bierze prezydent miasta, chociaż wcześniej... w magistracie chwalono się inwestorem! – Jako prezydent jestem zobowiązany do reprezentowania interesów mieszkańców, dlatego wyrażam poparcie dla protestujących rybniczan, których domom zagrażają plany wydobycia złoża Paruszowiec – mówił w 2016 roku prezydent Piotr Kuczera.

Temat ucichł...

Temat nowej kopalni ucichł na blisko trzy lata. Jak się okazuje jednak, procedury wciąż się toczyły... 30 kwietnia 2019 roku na stronie Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Katowicach pojawiło się obwieszczenie, że na wniosek Bapro sp. z.o.o z siedzibą w Dąbrowie Górniczej przy ul. Perla 10 toczy się postępowanie o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla przedsięwzięcia polegającego na udostępnianiu i wydobywaniu węgla kamiennego ze złoża Paruszowiec, zlokalizowanego na terenie miasta i gminy Rybnik i gminy Czerwionka-Leszczyny! Teraz każdy może się zapoznać z tym raportem i złożyć swoje uwagi.

Niestety procedura jest dość archaiczna. Trzeba najpierw umówić się na spotkanie, potem pojechać osobiście, przeczytać raport, złożyć pisemnie lub mailowo uwagi. Czasu jest niewiele, bo do 30 maja!

- Raport jest dostępny w formie cyfrowej, na pen-drive i na dysku Google. Jest to spore opracowanie, ponad 1GB danych, 150 plików, 5 aneksów. Firma Bapro przygotowywała go ponad rok, my mamy 25 dni na zgłoszenie uwag i zastrzeżeń. Gorąco zachęcamy do zapoznania się z dokumentami i do zgłaszania uwag w każdej dopuszczonej formie. Osoby chętne prosimy o kontakt, udostępnimy link, który będzie można przekazać innym – czytamy na stronie NIE dla eksploatacji złoża Paruszowiec.

Poza miastem?

Co na to wszystko miasto? Jam mówi rzeczniczka magistratu Agnieszka Skupień, działania Bapro dzieją się poza miastem. - Informację o dalszych staraniach spółki o wydobycie złoża w dzielnicy Paruszowiec otrzymaliśmy 23 kwietnia podczas spotkania w urzędzie, wtedy nie uzyskaliśmy informacji o tym, kiedy raport zostanie opublikowany. Urząd miasta nie ma wpływu na to czy inwestycja powstanie czy nie, ponieważ złoża, które mają być wydobywane są własnością Skarbu Państwa. Zwracam uwagę, że koncesję na wydobycie wydaje Minister Środowiska, a nie miasto Rybnik - wyjaśnia.

Głos w sprawie po raz kolejny zabrał prezydent Rybnika Piotr Kuczera. - Moje stanowisko pozostaje niezmienne, zawsze będę z mieszkańcami, szczególnie w sytuacjach, które stanowią dla nich zagrożenie. Trudno wspierać inwestycję, której zakres oddziaływania jest zupełnie poza wpływem miasta. Na ostatnim spotkaniu ze spółką usłyszałem, że zakres oddziaływania planowanej kopalni jest mniejszy, niż pokazywał to pierwszy raport; dowiedziałem się też, że inwestycja jest ściśle powiązana z działaniem w przyszłości elektrowni. Na ten moment trudno mi odnieść się do tego dokumentu, ponieważ dopiero trafi on w ręce pracowników urzędu, kiedy mu się przyjrzymy, będziemy w stanie więcej powiedzieć i wystosować oficjalne stanowisko – mówi Piotr Kuczera


Do 30 maja czas na opinię!

Aby zapoznać się z raportem, trzeba najpierw umówić się telefonicznie na spotkanie pod numerem telefonu: 32 42 06 818, następnie pojechać do siedziby tej instytucji w Katowicach (Plac Grunwaldzki 8-10, pokój 318 c) w godzinach od 8.00 do 14.30. Uwagi w formie pisemnej można składać do 30 maja pocztą tradycyjną na adres: Plac Grunwaldzki 8-10, 40-127 Katowice, elektroniczną na adres: sekretariat.katowice@rdos.gov.pl
lub poprzez ePUAP.

2

Komentarze

  • shpt To śmieszna spółka która chce sprzedać projekt 10 maja 2019 16:48Ta spółka która aplikuje o zgody administracyjne jest celówką powołaną przez BH STEEL-ENERGIA, która handluje węglem. Nie mają kapitału żeby zrobić nic więcej niż tylko zaaplikować o podstawowe dokumenty i sprzedać projekt. Przy obecnym poziomie finansowania nic z tego nie wyniknie, chyba, ze chiński kapitał pojawi się na rynku.
  • Les By zapoznać się z raportem, 08 maja 2019 20:39By zapoznać się z raportem, wcale nie trzeba umawiać się telefonicznie i jechać do Katowic; wystarczy, żeby Urząd Miasta poważnie podszedł do tematu i raport (który jest w formie cyfrowej przecież) udostępnił na miejskiej stronie internetowej, tak jak robiły i robią to inne gminy, które rzeczywiście chcą pomóc mieszkańcom w takich sprawach - np. teraz można obejrzeć, jak to wygląda w Imielinie koło Mysłowic, choćby - http://ratujmy-imielin.pl/nowa-zakladka-na-stronie-um-imielin/; czasu jest bardzo niewiele.

Dodaj komentarz