Szczęśliwcy spotkali się już dzisiaj z Rodem Stewartem! Szkocki artysta przyjechał do katowickiego hotelu Monopol po godzinie 15. Czekało na niego kilkoro fanów, którzy przyjechali nawet z Warszawy. Rod wszedł do środka, nie witając się z nikim, oznajmiając jednak, że za kilka minut będzie wychodził. I rzeczywiście po kilku minutach zszedł, jego asystent pozbierał płyty i zdjęcia od fanów, Rod je podpisał i tym sposobem najwytrwalsi mają już po autografie piosenkarza! Zobacz nasze zdjęcia!
Komentarze